Skip to main content

O mnie

MARCIN WŁODARCZYK – trener/szkoleniowiec, założyciel Akademii Sztuki Restauracyjnej. Absolwent studiów magisterskich Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, i studiów podyplomowych Wydziału Zarządzania Akademii Górniczo- Hutniczej w Krakowie.

Od 2001 roku związany z branżą hotelarsko – gastronomiczną. Doświadczenie zawodowe zdobywał w restauracjach i hotelach pracując na wszystkich stanowiskach związanych z obsługą Gościa m.in. kelner, barman, kierownik restauracji czy manager gastronomii. Współpracował z firmami zajmującymi się sprzedażą i dystrybucją wina jako Specjalista ds. Win. Od 2013r. do 2020r. nieprzerwanie trener szkoleniowiec m. in. dla Krakowskiej Szkoły Restauratorów (w zakresie prowadzenia kursów, szkoleń czy warsztatów: kelnerskich, barmańskich, baristycznych, sommelierskich, i zarządzania w gastronomii), od 2020r. trener warsztatów kelnerskich i aktywnej sprzedaży w Akademii Inspiracji MAKRO.

Certyfikowany audytor, ponadto uczestniczył w otwarciu kilkunastu restauracji na terenie całego kraju, tworząc standardy i procedury jakościowe. Autor artykułów w prasie branżowej „Poradnik Restauratora”. Sędzia konkursów kelnerskich m. in. czterokrotnie w Krakowskim Biegu Kelnerów, a także juror w konkursie „Mam zawód. Mam fantazję” – Biznesplan mojej firmy.

Czytaj o mnie - w Poradniku Restauratora

ZAWÓD KELNER… CO NAPRAWDĘ O NIM WIEMY?

Jedni myślą że jest to praca, w której można zarobić łatwe pieniądze (wysokie napiwki), dla innych będzie to zajęcie tymczasowe, np. w trakcie trwania studiów, dla niektórych jest to praca, jaką może wykonywać każdy bez szczególnego przygotowania, a jeszcze dla innych będzie to profesja, którą będą wykonywać do końca życia.

Mówiąc szczerze, jest zawód bardzo trudny, do którego nie każdy ma odpowiednie predyspozycje. Ponadto należy pamiętać, że jest to również ciężka praca fizyczna. Część osób pracujących w tym zawodzie to zwykli „zbieracze zamówień”, „podawacze”, którzy twierdzą „jak Gość będzie chciał, to sam o to poprosi”. Jednak być dobrym kelnerem to sztuka. Uzależnione jest to od podejścia do tego zawodu, od tego czy ktoś chce z nim wiązać przyszłość, czy traktuje go, jako przejściowe źródło zarabiania pieniędzy.

Pierwszym krokiem, który należy wykonać, aby zostać profesjonalnym kelnerem jest polubienie tego zawodu. Osiągnięcie wysokiego poziomu wymaga dużego zaangażowania, ciągłego doskonalenia swoich umiejętności, poszerzania wiedzy w wielu zakresach (np. sztuka sommelierska, sztuka barmańska, savoir vivre, techniki sprzedażowe, etc.). Podstawową umiejętnością jaką powinien posiadać kelner to świetna znajomość asortymentu. Doskonała znajomość karty dań oraz dodatkowo umiejętność sugestywnego opisywania potraw jest niezbędna do zaprezentowania Gościom dań w apetyczny sposób. Znajomość karty win, jaką dysponuje lokal oraz umiejętność doboru każdego z nich do wybranych potraw. Ponadto konieczna jest wiedza na temat alkoholi mocnych i napojów. Pozwala ona na podanie właściwych napojów alkoholowych lub bezalkoholowych przed posiłkiem, do posiłku i po nim. Dobry kelner to skuteczny sprzedawca. Umiejętność aktywnej sprzedaży generuje większe zyski dla właścicieli lokali oraz zwiększa napiwki. Kelner powinien również posiadać takie cechy, jak wysoka kultura osobista, otwartość, która pozwala nawiązywać kontakty z Gośćmi, zdolność do pracy pod presją czasu i odporność na stres. Musimy pamiętać, że w pracy tej często spotykamy różne typy osobowości, w tym również „trudnych Gości”. Dlatego od dobrego kelnera wymaga się, aby nie tylko doskonale radził sobie z obsługą, ale także sprawnie i „zawsze na korzyść Gościa” rozwiązywał reklamacje. Sztuka kelnerska wymaga bardzo dobrej organizacji pracy własnej i umiejętności współpracy w zespole. Należy przez to rozumieć zarówno pracowników obsługi, jak i pracowników kuchni. Wspólne i harmonijne działanie jest niezbędne do osiagnięcia wysokiego poziomu obsługi i zadowolenia Gościa.

Należy wspomnieć, że praca kelnera będzie różniła się w zależności od miejsca jej wykonywania. Inaczej będzie wyglądała w restauracji a’la carte, a trochę inaczej w hotelu. Restauracja a’la carte to przede wszystkim obsługa Gości indywidualnych, a czasem przyjęć okolicznościowych. Natomiast w restauracjach hotelowych personel oprócz obsługi Gościa a’ la carte zajmuje się również obsługą śniadań, czy konferencji. Przy dużym obłożeniu hotelu i jednocześnie znacznej ilości zleceń, dziennie restaurację może odwiedzić nawet blisko osiemset osób. Hotele z pokaźnym zapleczem konferencyjnym obsługują także duże bankiety oraz grupy turystyczne nocujące w hotelu. Należy również wspomnieć o takim sektorze usług gastronomicznych, jak catering. W sektorze tym praca kelnera polega głównie na obsłudze przyjęć okolicznościowych (wesela, komunie, etc.), konferencji czy dużych bankietów firmowych, czasem nawet powyżej tysiąca osób. Praca przy dużych imprezach wymaga również szeregu czynności niezwiązanych z obsługą Gościa (m.in. noszenie stołów bądź innych sprzętów).

Niesłusznie dziś często słyszymy, że kelner jest postrzegany, jako zawód „niższej kategorii”. Przytoczona powyżej jedynie krótka jego charakterystyka pokazuje, że fach ten wymaga dużych umiejętności, szerokiej wiedzy oraz odpowiednich cech charakteru i dobrej kondycji fizycznej. Zapewne niektórzy jeszcze pamietają, że w latach dwudziestych i trzydziestych ubiegłego stulecia, aby zostać kelnerem kandydaci musieli przejść długą drogę od pikolaka przez bufetowego, aby następnie móc przystąpić przed komisją do egzaminu uprawniającego do wykonywania tego zawodu.

autor: Marcin Włodarczyk
PORADNIK RESTAURATORA (marzec 2017)

OD PRZYWITANIA WSZYSTKO SIĘ ZACZYNA

Jeżeli Goście zbudują sobie wyobrażenie o danej restauracji, o osobie która będzie ich obsługiwać, i będzie ono niemiłe, to później nieważne jak będziemy się starać, nie zmienimy tego. Przytoczę tu przykład, jak pewna pani przywitała mnie w restauracji. Wchodząc do lokalu mam zawsze w zwyczaju zapytać kelnera, gdzie moge usiąść. Zadając to pytanie zostałem zmierzony wzrokiem. A Pani z niemiłym wyrazem twarzy odpowiedziała: „No wie pan! Proszę usiąść gdzie pan chce”, ale to nie koniec! Siedząc przy stole usłyszałem przez przypadek jej komentarz odnośnie mojego zachowania. „Widziałeś, co on zrobił, wchodzi jak jaśnie książe, co on myśli, że będę go witać z otwartymi rękoma, oszalał czy co?”. Jak widać, nie obyło się bez komentarza. Goście są różni, i różnie reagują wchodząc do restauracji, natomiast personel musi zadbać o to, aby każdy czuł się komfortowo.

Każdy kelner powinien wiedzieć, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze, i że bardzo ciężko je zmienić. Goście wchodzący do restauracji zwracają uwagę na wszystko (wystrój, ilość Gości, zapach, czystość, wygląd kelnera, jego obecnośc na sali, uśmiech i kontakt wzrokowy, to jak ich wita, etc.)

Zacznę tutaj od osoby kelnera, który swoim szczerym uśmiechem, czystym, schludnym profesjonalnym strojem i odpowiednią higieną osobistą nie wzbudza zaniepokojenia. Komunikacja niewerbalna jest też bardzo ważna. Ambasadorzy Sali czasami nie zdają sobie sprawy, że swoimi gestami czy mimiką twarzy wyrażają to co czują. Postawa przy powitaniu Gości powinna być otwarta, witająca, radosna, a nie jak często się spotyka, zamknięta i niechętna. Kelnerzy trzymający przed sobą oburącz kartę menu, są jak rycerze broniący się przed Gośćmi swoją tarczą.

Odpowiedni dobór słów przy powitaniu to kolejny znaczący element. Często obsługa popełnia błędy witając Gości słowami „Witam” lub „Dzień dobry, w czym mogę pomóc?”. Zwroty których powinno się używać przy powitaniu to m.in. „Dzień dobry/Dobry wieczór, dla ilu osób życzą sobie Państwo stół?”, lub „Czy do Państwa dołączą inni Goście?”. Jest również wiele innych poprawnych zwrotów, które warto stosowac przy powitaniu. Pytaniem nie na miejscu jest również „Czy jest Pan/Pani sama?”,. Gdy Goście odpowiedzą na zadawane pytania, kelner powinien ich zaprowadzić do odpowiedniego stołu, i idzie zawsze jako pierwszy. Gdy podejdzie do wybranego stołu, powinien jeszcze zadać pytanie Gościom, „czy ten stół będzie dla Państwa odpowiedni?”. Kiedy już Goście usiądą, powinien w tym czasie zaproponować napoje. W tym miejscu wielu kelnerów popełnia kolejne błędy. Część z nich podaje karty zamknięte lub rzuca je na stół i ucieka. A część zadaje pytania zamknięte dotyczące napoju, np: „Czy podać coś do picia?”. Jeżeli mamy czas, to karty można podać za chwilę, i zapytać inaczej, lub zaproponować napój np: „Czego się Państwo napiją? W dzisiejszym dniu proponuję orzeźwiającą cytrynową lemoniadę lub sok ze świeżo wyciskanych grejpfrutów.” Takie propozycje możemy już zaliczyć do pewnych technik sprzedażowych, które powinno się stosować przy obsłudze Gościa. Kolejny etap to odpowiednia propozycja przystawek. Propozycja powinna być zachęcająca, a dania opisane w sposób sugestywny. Dotyczy to również propozycji i opisu dań głównych np: „soczysta polędwiczka wieprzowa, w otulinie z boczku podana na kremowym sosie borowikowym”. Kelner zbierający zamówienie, na koniec winien je powtórzyć, aby upewnić się, że wszystko zostało zamówione przez Gości. W tym miejscu, jeżeli nie zostało zamówione wino do posiłku, kelner powinien je zaproponować np: „Do dań, które Państwo wybrali proponuję butelkę wytrawnego merlota, z delikatnymi taninami, który podkreśli smak wybranych przez Państwa dań”. Kelner musi proponować, musi mówić o tym co chce sprzedać. Nie można myśleć, „że jak Gość będzie chciał, to sam o to poprosi”. W komunikacji z Gościem należy pamiętać, aby nie używać zdrobnień typu „piwko”. Wielu Gości tego nie lubi.

Przy serwisie dań kelner musi pamiętać co Goście zamówili, aby podać im dania odpowiednio je prezentując. Pytania typu „Kto zamawiał filet z kurczaka z frytkami?”, są po prostu niedopuszczalne, i nadają się do kiepskiej karczmy, a nie do restauracji. Musimy również zwracać uwagę, czy Goście mają jeszcze napoje, jeżeli nie lub właśnie je kończą, należy odpowiednio zapytać, czy nie życzą sobie kolejnych. Swoimi pytaniami kelner wyprzedza Gościa o krok. Powinien również pamiętać o odpowiedniej propozycji deseru, jak i propozycji kawy, herbaty czy digestifu. Dobry kelner musi umiejętnie proponować dania i napoje, aby Gość nie odczuł, że jest nachalny. Nie może się tego bać, w ostateczności Gość powie „nie, dziękuję”. Obsługa ma być dyskretna, prawie niewidoczna i zawsze musi wyprzedzać oczekiwania Gościa. Obsługujmy tak, jakbyśmy sami chcieli być obsługiwani.

Gdy jesteśmy na etapie podawania rachunku, zawsze dajemy go osobie, która poprosiła o finansowe podsumowanie spotkania, bez względu na płeć czy wiek. Nie mówimy również jaka jest wartość rachunku, chyba że zostaniemy o to zapytani. Paragon powinniśmy podać w płatniku skórzanym zamykanym lub innej dyskretnej formie. Przy realizacji płatności gotówką trzeba wiedzieć czy pamiętać iż słowo „dziękuję”, nie zawsze oznacza że reszta jest dla kelnera. Grzecznie odnieść resztę, wydając w możliwie jak największym nominale tak, aby Gość nie miał poczucia naciągania na napiwek.

Do momentu wyjścia z restauracji osób które nas odwiedziły nie zbieramy wszystkiego ze stołu. Goście mogliby się poczuć że są wypraszani. Przy podziękowaniu i pożegnaniu, tak jak przy powitaniu powinno sie nawiązać kontakt wzrokowy i uśmiechnąć. Czasami wystarczy słowo – dziekuję, do widzenia – najważniejsze aby te elementy były szczere. Wprowadzając te elementy do swojego serwisu, jestem przekonany, że Goście je docenią, napewno wrócą, a napiwki znacznie wzrosną.

autor: Marcin Włodarczyk
PORADNIK RESTAURATORA (listopad 2017)

KLASYCZNA ORGANIZACJA PRACY

Dobrze zorganizowana praca na sali i tym samym na kuchni jest nieodzownym elementem w osiągnięciu sukcesu restauracji, a przede wszystkim zadowolenia naszych Gości. Czasami w restauracjach możemy spotkać przykłady, gdzie ta praca nie przebiega tak jak powinna. Kelnerzy biegają po sali, stoły nie są na bieżąco sprzątane, Goście wchodzący do restauracji szukaja kelnera, a na deser czeka się 1,5 h.

MICE EN PLACE

Pierwszym elementem jest odpowiednie przygotowanie swojego stanowiska pracy. Mice en place, czyli wszystko na swoim miejscu. W pracy na sali można o to zadbać podczas jej przygotowywania tzn. Przed otwarciem restauracji lub tuż po, gdy Gości na sali jeszcze nie ma. Zachęcam, aby wprowadzać standardy otwarcia i zamknięcia restauracji. Co to znaczy? Wypisać wszystkie czynności jakie pracownicy restauracji powinni wykonać przed jej otwarciem i po jej zmknięciu tak, aby o niczym nie zapomnieć. Na przykład, bardzo przydatny na sali jest pomocnik kelnerski, czyli miejsce, w którym znajdują się niezbędne narzędzia do bieżącej pracy, tj. sztućce, kieliszki, serwety, przyprawniki, karty menu, czy część porcelany. Uzupełniając pomocnik o te narzędzia usprawniamy nasz serwis, i skracamy czas obsługi.

ODPRAWA NA ROZPOCZĘCIE ZMIANY

Kolejnym elementem jest przeprowadzenie przez kierownika krótkiej odprawy z pracownikami przed rozpoczęciem pracy. Najważniejsze jest to, aby odprawa nie trwała zbyt długo. Maksymalny czas to 15 min. (zbędne przedłużanie nie służy kodowaniu istotnych informacji). Odprawę można przeprowadzać dwojako: codziennie lub przed każdym przyjęciem okolicznościowym. Najważniejsze, aby podczas takiego spotkania przydzielić obowiązki każdemu pracownikowi obsługi, tak aby wiedział co ma robić, i za co będzie odpowiedzialny. Warto także omówić ewentualne problemy, które mogą wystąpić podczas dnia lub imprezy, aby im zapobiegać. Następnie omówić dokładnie menu czy ustalić priorytety sprzedażowe, czyli co w danym dniu będzie polecane. Podczas nieobecności kierownika, winna być w restauracji osoba która go zastępuje np. starszy kelner, który będzie odpowiedzialny za organizację pracy. Istotnym elementem jest współpraca sali i kuchni. Przed otwarciem restauracji ważne jest, aby obsługa sali zapytała pracowników kuchni, co w danym dniu będą sprzedawać w pierwszej kolejności, jakie jest danie dnia etc. Najważniejsze by była to inicjatywa kelnerów.

SYSTEM REWIROWY I NIE TYLKO

Dobrym rozwiązaniem w pracy na sali jest ustalenie odpowiedniego systemu pracy. W restauracjach gdzie jest duży ruch, dobrze sprawdza się system rewirowy. Jest to system, gdzie kelner ma przydzieloną część sali, za którą jest odpowiedzialny, i nie musi biegać z jednego końca na drugi. System ten również świetnie się sprawdza w restauracjach o większych powierzchniach. Bardzo ważne jest, aby rewiry były przydzielane sprawiedliwie. Tak aby unikać sytuacji, gdzie kelnerzy wybierają sobie sami najlepsze miejsca. Czasami można spotkać bardzo ciekawe zjawisko, kelner przechodzący obok rewiru kolegi, z którego Gość prosi go np. o dodatkowy napój, pieczywo lub coś innego, odpowiada: „oczywiście za chwilę kolega podejdzie”. Nie rozumiem takiego zachowania. Byłem również świadkiem sytuacji, kiedy kelnerzy widzieli że Goście skończyli posiłek siedząc około kilku minut przy brudnych naczyniach, i nie pozbierali brudnej zastawy, gdyż to nie był ich rewir. W tym czasie ich kolega był zajęty, gdyż właśnie zbierał zamówienie, i nie mógł podejść. Należy pamiętać, że razem współpracujemy dla osiągnięcia wspólnego celu, jakim jest zadowolenie Gościa. Natomiast zrozumiałym jest, nie dopuszczanie do sytuacji, gdzie jeden kelner podaje kartę menu, drugi zbiera zamówienie, trzeci serwuje dania, a czwarty inkasuje należność.

ORGANIZACJA PRACY WŁASNEJ

Warto również zwrócić uwagę na organizację pracy własnej. W momencie gdy obsługujemy Gości ważne jest, aby zamówienie na napoje zebrać w pierwszej kolejności, na samym początku serwisu. Ponieważ przygotujemy je w momencie gdy Goście przeglądają kartę menu. Pomaga to szczególnie w sytuacji, gdy w restauracji jest duże obłożenie. Natomiast, w dniach gdzie ten ruch jest nasilony, a restauracja nie ma typowego barmana warto zastanowić się, aby raz lub dwa razy w miesiącu, każdy z kelnerów pracował na barze, i przygotowywał tylko napoje zamawiane przez kelnerów. Unikamy wtedy chaosu, gdzie za barem jest czterech albo więcej kelnerów i każdy robi swoje zamówienie. Przy takim rozwiazaniu kelner składa zamówienie do baru na napoje, i ma wtedy czas aby przyjąć kolejnych Gości wchodzących do restauracji. Odpowiednia organizacja pracy jest również bardzo ważna przy ekspedycji dań z kuchni. Jeżeli dania wydawane są jednocześnie, to powinny być podane do stołu w tym samym czasie. Szczególnie wtedy, gdy na zmianie jest minimum dwóch kelnerów. I bardzo istotnym jest, aby pamietać co kto zamówił. Na pewno źle odbierane jest kiedy kelner, który zbierał zamówienie pyta: „łosoś będzie dla…?”

ZADOWOLENI GOŚCIE TO PODSTAWA

To jest tylko kilka przykładów, jest jeszcze wiele innych. Ale nagrodą za świetny serwis, a tym samym za dobrą organizację pracy, w pierwszej kolejności jest zadowolenie Gości. Czasami bywa tak, że wychodzący Goście podejdą do kelnera, który ich obsługiwał i osobiście podziękują za obsługę lub powiedzą „świetny serwis”. Podczas prowadzenia rózmów oceniających wiele osób wskazywało ten element jako jeden z głównych czynników motywujących. W drugiej kolejności jest napiwek, i tej kwestii nie chcę poruszać. Na zakończenie tylko zadam pytanie: kto ma wpływ na całą usługę w restauracji? Czy tylko kelner?

autor: Marcin Włodarczyk
PORADNIK RESTAURATORA (wrzesień 2018)

JAK ZORGANIZOWAĆ PRZYJĘCIE

Wszystko tak naprawdę zaczyna się od oferty, która powinna być czytelna, przejrzysta i zachęcająca. Kolejnym ważnym elementem jest jej prezentacja podczas pierwszego spotkania z klientem. Często jest to kierownik gastronomii lub restauracji, czasami właściciel, a w dużych obiektach, jak np. w hotelach – osoba z działu sprzedaży i marketingu.

Ważne jest aby podczas takich spotkań ustalić dokładnie wszystkie szczegóły dotyczące planowanego przyjęcia. Przez lata pracy poznałem różne szkoły jak przeprowadzać takie rozmowy, aż w końcu wypracowałem swój standard i opracowałem pewien schemat w postaci tabeli, którą następnie wykorzystuję jako załącznik do umowy. Gość ma dokładnie, „na piśmie” wszystkie ustalenia dotyczące przyjęcia. Każdy zleceniodawca chce, by jego impreza była wyjątkowa, aby jego Goście dobrze się bawili i mieli miłe wspomnienia. Dlatego też podczas takich rozmów należy zadbać o wszystkie, nawet te najdrobniejsze detale. Po ustaleniu wszystkich szczegółów sporządzamy tzw. „rozpiskę” czyli agendę, w której wszystko będzie rozpisane, np.: osoby odpowiedzialne za imprezę, liczba Gości, menu, układ stołów, godziny przyjęcia, etc. Ważne jest, aby taka rozpiska pojawiła się odpowiednio wcześniej w poszczególnych działach. Dobrze sporządzona agenda przyjęcia jest świetnym narzędziem do tego, aby w odpowiednich ilościach zamówić towar i z odpowiednim wyprzedzeniem, sprawdzić ilość i jakość sprzętu. No i oczywiście na jej podstawie ustalić odpowiednią liczbę personelu do obsługi, jak również poprawnie przeprowadzić odprawę pracowniczą z personelem.

ODPRAWA PRACOWNICZA

Odprawa pracownicza z personelem to jedna z kluczowych kwestii, przy organizacji imprez. Najważniejsze by nie była zbyt długa max. 15 minut. W tym czasie powinniśmy przekazać najważniejsze informacje. Można również na taką odprawę zaprosić Szefa Kuchni, który przedstawi szczegółowo menu. Kelnerzy muszą bowiem wiedzieć co podają, gdyż Goście podczas obsługi zadają bardzo różne pytania. Bardzo ważne jest, aby podczas takiej odprawy przydzielić każdemu z pracowników zadania za które będzie odpowiedzialny, w fazie przygotowywań, i oczywiście przydzielić obowiązki w trakcie trwania imprezy.

PIERWSZE WRAŻENIE

Pamiętajmy że pierwsze wrażenie jest bardzo ważne. Stąd trzeba zadbać o takie elementy jak odpowiednie przygotowanie sali, oczywiście zgodne z życzeniami zleceniodawcy, np. kolorystyka, elementy florystyczne, nakrycie stołów, odpowiednie ułożenie i wyeksponowanie bufetów. Bufety powinny być tak ułożone, żeby był do nich łatwy dostęp. Jeżli jest bardzo duża liczba Gości, to powinny być ustawione w kilku miejscach (kilka stacji), tak aby nie tworzyły się długie kolejki. Pamiętajmy również o strojach naszego personelu. Tradycyjny strój kelnerski powinien być stonowany i klasyczny – obsługa ma za zadanie przyciągać uwagę swoją elegancją i urokiem osobistym. Przy imprezach na wysokim poziomie, takie elementy jak zapaska raczej powinny zniknąć.

SERWIS KELNERSKI

Kolejnym elementem jest serwis kelnerski, który powinien być wykwalifikowany. Chodzi przede wszystkim o sprawność i czas. Zacznijmy od serwisu wody lub wina do stołu dla każdego Gościa indywidualnie. Często podczas niektórych kolacji wino jest inne do każdego dania. Będąc na pewnym przyjęciu w Château Mouton – Rothschild, do każdej potrawy zostało podane odpowiednie wino (przystawka, danie główne, sery, deser), a na koniec kolacji regionalne destylaty w formie digestifu. Idywidualnie do każdego stołu kelner podjeżdżał eleganckim wózkiem na którym miał różne „eau de vie”. Ale takie przyjęcia obsługujemy również w naszym kraju. Bywa że pojawia się sommelier a wina są idealnie dobrane do serwowanych potraw.

Następną ważną kwestią jest czas, w którym zostanie podany posiłek. Należy zwrócić uwagę na odpowiednią komunikację personelu kelnerskiego z personelem kuchni. Jeżeli dysponujemy zgranym i wykwalifikowanym zespołem można wprowadzić elementy serwisu synchronicznego, tak aby Goście siedzący przy jednym stole dostali potrawy w tym samym momencie.

    W restauracjach spotykamy elementy różnych serwisów stosowanych w gastronomii, np.

  • • serwis francuski, gdzie kelner stosując metodę pełną, z lewej strony serwuje danie z półmiska na talerz Gościa
  • • serwis angielski, w którym obsługa (często są to kucharze) np. tranżeruje mięso na wózku kelnerskim na sali, i nakłada na talerze, a następnie kelnerzy podają do stołu, oczywiście wszystko odbywa się w obecności Gości
  • • serwis niemiecki, który inaczej jest nazywany serwisem talerzowym, gdzie Goście dostają już wyporcjowane danie na talerzu i odbywa się z prawej strony
  • • serwis rosyjski, inaczej biesiadny który jest raczej serwisem stosowanym przy rodzinnych przyjęciach, gdzie wszystkie potrawy znajdują się na półmiskach, a Goście sami się częstują.

Tego typu serwisy warto ustalić wcześniej ze zleceniodawcą, tak aby uniknąć różnegorodzaju nieporozumień.

Uwagę należy również zwrócić podczas zbierania brudnej zastawy stołowej. Oczywiście takie przyzwyczajenia, jak zrzucanie resztek z jednego talerza na drugi za plecami Gościa, czy ewentualnie noszenie zbyt dużej liczby talerzy, nie należą już do poprawnych form obsługi. Zbieranie brudnych naczyń powinno nastąpić, gdy wszyscy skończą jeść przy danym stole. A gdy niejesteśmy pewni czy Gość skończył, lepiej wtedy zapytać, czy można zabrać talerz.

Do istotnych kwestii należy zaliczyć również serwis kawy i herbaty. Wydaje się, że jest to nic szczególnego, ale trzeba to też dokładnie ustalić, czy kawa i herbata będzie w formie bufetu, czy podawana indywidualnie do stołu. Czasami można spotkać sytuacje, gdzie Gość zamawia kawę lub herbatę, a jest informowany przez kelnera, że znajduje się ona w bufecie. Wiem dokładnie, że jest to dla obsługi udogodnieniem, ale weźmy pod uwagę, że nie wszyscy wiedzą co to jest bufet i jak z niego korzystać. Szczególnie osoby starsze, które albo nie wiedzą, albo po prostu się krępują.

Każda impreza oklicznościowa, i niezależnie czy jest to przyjęcie na 15 lub 450 osób, powinna być dokładnie podsumowana i omówiona z personelem. Oznacza to, że każdy manager powinien dostrzec te elementy, które były naprawdę dobrze wykonane lub wskazać na co zwrócić uwagę przy kolejnych serwisach. Słuszną praktyką jest także pochwała na forum zespołu osób, które do tego się przyczyniły lub nawet całego zespołu. Oczywiście nieogólnikowo tylko ze szczegółami. W ten sposób budujemy pozytywnego „ducha” zespołu i oczywiście swój autorytet. Dodatkowo dążymy do ciągłego doskonalenia jakości naszego serwisu.

autor: Marcin Włodarczyk
PORADNIK RESTAURATORA (styczeń 2019)